Logo

Wspominali pierwszych kołobrzeżan

Podczas Zaduszek z Pionierami, które odbyły się w sali koncertowej ratusza 17 listopada, przybliżono sylwetki pierwszych powojennych mieszkańców Kołobrzegu. W tym celu zaprezentowano zgromadzonym materiały użyczone ze zbio-rów prywatnych oraz z Muzeum Patria Colbergiensis i Muzeum Oręża Polskiego. W części artystycznej młodzież z OPP pod kierunkiem Wojciecha Czaplewskiego recytowała wiersze Z. Herberta, a Agata Kramarz z ZSS zaśpiewała kompozycje Z. Preisnera.

Były też prezentacje chóru Pionier oraz Jolanty Wójcik - Oszmaniec, kilka ballad wykonał również duet z Koszalina. Najwięcej wzruszeń wzbudziły wspomnienia Krystyny Gawlik (na zdj.), jednej z pierwszych mieszkanek naszego miasta, oraz prezentacja filmu "Na przykład Kołobrzeg". Ten niezapomniany wieczór zakończyło wspólne zwiedzanie Muzeum Patria Colbergiensis. Organizatorem spotkania był kołobrzeski Klub Pioniera, wsparcia finansowego udzielili Gmina Miasto Kołobrzeg, Urząd Marszałkowski oraz sponsorzy.

Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI
Zaduszki z PIONIERAMI

Szanowni Państwo, Kochani Pionierzy z Rodzinami, Szanowni Goście

Spotkanie nasze jest dziś szczególne - dla Pionierów i naszych Rodzin. To wyjątkowa chwila. Bo po raz pierwszy spotykamy się na "ZADUSZKACH Z PIONIERAMI". Dzień Zaduszek. Dzień zadumy, rozmyślań, wspomnień o wspaniałych chwilach przeżytych z tymi, których już z nami nie ma: z naszymi bliskimi, przyjaciółmi, znajomymi. Żal, że już odeszli na wieczność, ale wspomnienia o nich, tak jak oni sami, pozostają w naszych sercach i pozostaną na zawsze. W tym dniu pragniemy wspomnieć: nasze rodziny, przyjaciół, sąsiadów, znajomych - przybliżyć ich sylwetki z pierwszych, jakże trudnych lat, powojennego Kołobrzegu.

A zatem Kochani nasze pierwsze ZADUSZKI Z PIONIERAMI. Wspomnienia, pojedyncze obrazy, ułamki zdarzeń, fotografie, listy, filmy, pieśni, słowa - po prostu pamięć, która pozostaje i dzięki niej Kołobrzescy Pionierzy.

W marcu 1945 roku w naszym mieście rozegrała się największa bitwa uliczna w walkach o Kołobrzeg. Już w miesiąc później, w kwietniu 1945 roku, do doszczętnie zburzonego i wypalonego Kołobrzegu przybywali pierwsi mieszkańcy. Jedni z przymusu - z terenów wschodnich, inni na - "Apel Zasiedlania Ziem Zachodnich" oraz ci z nakazem pracy, w większości kolejarze, pracownicy budowlani. Pierwsi mieszkańcy skazani byli na prymitywne i wręcz niebezpieczne warunki bytowe. Każda rodzina witała widok miasta ze łzami w oczach. Towarzyszyła im nie radość, ale przejmujący strach. Tak, strach - o wszystko. Trzeba było wyjątkowej determinacji i hartu ducha, by powiedzieć sobie, patrząc na ruiny, na totalne zgliszcza: - Tu będzie mój dom. Trzeba było niebywałej siły, by uwierzyć, że z tego chaosu, z tego zniszczenia - powstanie kiedyś nowe życie. Pionierzy rozpoczęli więc walkę praktycznie o wszystko: o wodę, energię, chleb, pracę i przede wszystkim o bezpieczeństwo. W pierwszej kolejności musieli znaleźć mieszkanie. Każde wymagało remontu: szklenia okien, naprawy dachu, łatanie dziur po zniszczeniach wojennych. Byliśmy bez pomocy medycznej, zagrażała nam epidemia - bo wszędzie leżały rozkładające się ciała ofiar, w tym zwierząt, nawet w Parsęcie, skąd braliśmy wodę. W powietrzu dojmujący swąd spalenizny, rozbity sprzęt wojenny, niewypały zagrażające biegającym dzieciom. Dziś wydaje się, że to sceny z batalistycznego filmu. A dla nas był to dzień powszedni.

Nie wolno nam zapomnieć, że byliśmy pod okupacją radziecką. Do 1 czerwca 1945 r. władzę w mieście sprawowała Komendantura Radziecka. Niemiecki koszmar skończył się i ale zaczął radziecki. Obowiązywała strefa graniczna, wydawano zezwolenie na zamieszkanie. Nas pionierów łączyła wtedy bieda, niebezpieczeństwo, doniesienia o kolejnych brutalnych gwałtach, grabieżach i wszelkich trudnościach życia codziennego. Jednoczyła nas pionierska wielka solidarność, wzajemna pomoc, ale i biesiadowanie, sąsiedzkie wspólne święta, uroczystości rodzinne. Wszyscy dźwigaliśmy ciężar wojny……. Nasza Noblistka Wisława Szymborska ujęła to najtrafniej w wierszu KONIEC i POCZĄTEK. Dla wielu to tylko mądry tekst z pacyfistycznym przesłaniem, dla nas pionierów - słowa są tu jak kadry z tamtych dni…

Po każdej wojnie
ktoś musi posprzątać.
Jaki taki porządek
sam się przecież nie zrobi.
Ktoś musi zepchnąć gruzy
na pobocza dróg,
żeby mogły przejechać
wozy pełne trupów.

Mimo wielu trudności nasze życie było pełne wiary, nadziei… W mieście organizowano wszystko od początku. Kiedy popłynęła z kranów pierwsza woda, zapaliło się światło, otwarto pierwsze sklepy, pierwsze placówki oświatowe, zakłady pracy - zabłysły iskierki nadziei. Pierwsze rodziny pionierów zaczęły nowe życie, również polskiego Kołobrzegu. To dzięki naszym rodzinom, pierwszym mieszkańcom - Kołobrzeg stał się oswojonym, polskim miejscem. Pamiętamy już od wiosny biesiadowanie w przydomowych ogródkach z komórkami, w których hodowano króliki, kurki, ba nawet świnie. W pobliżu ktoś inny miał krowę, ktoś inny konia . Chodziliśmy po świeże mleko - dziś ul. Okopowa , Jerzego. Pierwsi pracownicy - kolejarze, budowlańcy pracowali na początku bez wynagrodzenia , otrzymywali przydziały żywnościowe oraz obiady gotowane do poczęstunku. Z czasem przyjeżdżały osiedlając się następne rodziny. Pamiętamy i radosne chwile - pierwsza zabawa sylwestrowa w ratuszu miejskim, tańce na deskach przy ratuszu, kortach tenisowych, na tak zwanej Zielonej (dziś Delikatesy).
Nagrodą, pociechą dla naszych rodzin, dziś zwanych pionierami - był urok pięknego błękitnego morza i złocistej plaży, która o zmierzchu była bronowana, bez możliwości wstępu, do następnego dnia. Nikt z nas nie przypuszczał wówczas, że przyjdzie czas, kiedy będzie można podróżować po całym świecie.Wielu pionierów nie doświadczyło tego, za wcześnie odeszli….

Szanowni Państwo, Rodziny Pionierskie

Jak wspomniałam, organizowane po raz pierwszy "ZADUSZKI Z PIONIERAMI", niechaj będą wyrazem naszej pamięci, hołdu i wdzięczności wszystkim pionierom, którzy odeszli w wieczność . To nasze rodziny wybrały Kołobrzeg jako swoje miasto, jako małą Ojczyznę. Jesteśmy dumni z nich. Dla wielu z nas to lekcja wspaniałej historii i przykładu zestawu wartości niezbywalnych takich jak: skromność, pracowitość, oddanie swemu miastu.

Dziś są i tacy Pionierzy, co nie mają już swego miejsca na cmentarzu. Są też pionierskie groby zaniedbane, pewnie brak bliskich, czasami ktoś zapali świeczkę, położy kwiatek …. Ale pozostało też nasze skromne dzieło pionierskie, upamiętniające pierwszych mieszkańców i kiedy Kołobrzeg zaczął się rozwijać - zatęskniliśmy do atmosfery tamtych czasów i w 1979 roku powstał pomysł powołania Klubu Pioniera Miasta Kołobrzegu. Niestety wszyscy założyciele, pionierzy już nie żyją. Jesteśmy drugim pokoleniem, realizujemy niejako ich testament. W chwili obecnej najważniejsze nasze inicjatywy i dokonania, to pragnienie pozostawienia po sobie pamięci dla kolejnych pokoleń. Dlatego powstał Chór PIONIER, SKWER PIONIERÓW z Tablicą Pamiątkową, wydaliśmy książkę "Powojenny Kołobrzeg", powstała również Tablica Pamiątkowa na ścianie ratusza, zrealizowaliśmy film
" Kołobrzescy Pionierzy", mamy Dzień Pioniera i obelisk na cmentarzu.

Kochani

"Przeszłość zachowana w pamięci staje się częścią teraźniejszości ‘ To właśnie pamięć - najwierniejszy strażnik naszych wspomnień - pozwala nam czerpać z minionych lat to wszystko, co chcemy mieć w chwili obecnej. Wy, którzy odeszliście. Czcimy Waszą pamięć. Kochani rodzice, małżonkowie, rodzeństwo, babcie, dziadkowie, sąsiedzi - to Wam składamy dziś hołd, wdzięczność, pamięć za Waszą ciężką pracę w mieście. Zachowajmy pamięć i uczcimy minutą ciszy, tych, których już z nami nie ma. 

Klub Pioniera © WebDesign Q Tomasz Kolasa. All rights reserved.